Hotel zdecydowanie dla osób chcących odbyć sentymentalną podróż w czasie do czasów głębokiego PRL. Wtedy hotel ten pewnie mógłby zostać określony mianem „luksusowego”, ale trochę czasu minęło, standardy uległy zmianie... niestety nie tutaj. Sam budynek spoko, ale pokoje słabe, obleśna łazienka, o toalecie nie wspominając. Hitem jest stołówka i jedzenie w niej serwowane - no po prostu czas się zatrzymał, dla kucharzy również. Podejrzewam że nawet sztućce pamiętają „złote czasy” 😂 ogromny plus za lokalizację i to chyba tyle...
PRL i jeszcze raz PRL, tu świat się zatrzymał, jedzenie marne, od czasu lat 80 nie zmieniło się wiele, wszędzie panuje smród, im wyższe piętro tym gorzej. Czysta pościel, to jedyny plus hotelu, wszystkie kąty brudne, sprzątane po łebkach, po wcześniejszych gościach prezerwatywa za fotelem i stara czekolada w szafce. Właściciel bazuje tylko na tym że lokalizacja hotelu jest super, blisko fajny stok , ale wkoło powstaje nowych hoteli jak grzybów po deszczu, za oknem Koliba, gdzie trzeba rezerwować stolik dzień wcześniej.
Tento postarší hotel v Jasné vyhovuje svou polohou v blízkosti sjezdovky Grand-Brhliská a dostatečně uspokojí všechny návštěvníky,kteří nevyžadují při svém pobytu přehnaný luxus a to za velmi příznivou cenu cca 50 €/os/den s polopenzí.Hotel má nejlepší léta již za sebou což je patrné na interiéru a vybavení.Avšak základní potřeby uspokojuje v dostatečném komfortu.Pokoje situované jižním směrem mají nádherný výhled na Chopok.V zimním období slouží školám k lyžařským výcvikům a tak je tu docela veselo.Nástupní stanice lanovky Grand je pár minut a zpět k hotelu se dá dojet na lyžích.Dojem kazí pouze rozestavěný monstrhotel Damian. Stanislav Mika
Bardzo fajny hotel stary ale jary 😀 Obsługa bez zastrzeżeń czystość Ok Trochę dziwne kolacje zamawiane dzień wcześniej ale idzie to przeżyć Śniadania bardzo dobre Do stoku z 400m lepiej autkiem bo na powrocie z nart nogi bolą 😀 Polecam miejsce cena równa jakości
Fakt sme necakali ziadny luxus, islo nam o lokalitu v blizkosti zjazdovky, co tato "ubytovna" co si vravi hotel jedine splnala...cena bola luxusna "len" 80 eur za noc pre dvoch, polpenzia bola zbytocna, pretoze jedlo sa nedalo jest. Ale aj to sa da este nejako ospravedlnit. Absolutnym vrcholom bol vsak neskutocny hluk. Tento typ ubytovania rozhodne nie je vhodny pre ludi, ktori neoblubuju ozieracku az do bieleho rana...v opacnom pripade si uzijete v noci prijemny program v podobe celej opileckej ideologie panov a dam odvedla + super discu z hotela Liptov. Ked poziadate recepciu o pomoc, su sice ochotni ale taktiez za sprievodu poznamok typu: "Ste tam s priatelom nie? Ved nech im ide zaklopat" a pod... To ze sa tam nic nezmenilo od roku 1980 a cistota je tak na hrane unosnosti asi ani netreba spominat. Jedine pozitivum bola pozicovna lyzi priamo v ubytovni. Pan bol velmi ochotny a mily. Takze milovnici "low-cost party" toto je jasna volba volba pre vas... Vsetci ostatni by mali odtial utekat co najdalej..…
Own or manage this property? Claim your listing for free to respond to reviews, update your profile and much more.
Claim Your Listing